czwartek, 29 grudnia 2011

Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy

Sie ma!!
Wielkimi krokami zbliża się kolejna edycja WOŚP. W tym roku postanowiłam wesprzeć ich konkretniej ale przy pomocy innych ludzi ;) dlatego wystawiam pod waszą aukcję moje 4 już gotowe torebki :)

Dodatkowo wrzucam również jedną całkiem "czystą" czarną torebkę;) więc jeśli ktoś chce mieć coś innego, wg swojego pomysłu, może dla drugiej osoby to chętnie to namaluję na tej torebce :)

Zasady są takie - umieszczam je w osobnej zakładce, każda dostanie swój numerek i każdy kto będzie chciał nabyć którąkolwiek z nich w komentarzach pod spodem pisze numer torebki z ceną którą chce zapłacić :)
Całość pieniędzy oczywiście wyląduje na koncie WOŚP więc pamiętajcie o tym :)
W tym roku Orkiestra gra dla wcześniaków oraz kobiet ciężarnych z cukrzycą.

Do danej kwoty (jeśli zajdzie taka potrzeba) trzeba będzie doliczyć jeszcze koszty przesyłki, niestety nie jestem jeszcze zorientowana w tej kwestii ale jak się tylko czego dowiem do napisze,  ale nie będzie do duży koszt bo torebki są lekkie.

Nie wiem czy wszystko jasno opisałam więc jeśli są jakieś pytania albo uwagi to piszcie w komentarzach lub na maila :D


poniedziałek, 26 grudnia 2011

Święta

No proszę tyle hałasu, biegania i roboty po to żeby człowiek... nawet nie do końca wiem po co. Chyba jedynie po to żeby się po tym wszystkim na jeden dzień rozleniwić i tylko siedzieć na łóżku i żeby włączyło się myślenie.
Nie będę się rozpisywać na temat świąt bo to dla mnie specjany czas jedynie pod względem wzmożonych nerwów. Chociaż te święta były wyjątkowe. Dały mi więcej do myślenia. Udało mi się w końcu znaleść kilka słów dla określenia własnej osoby. Ale nie są to łatwe słowa.
Pojawił się też chaos i pytanie które męczy nie tylko mnie - co dalej?
Chociaż w moim przypadku czasem bardziej jest adekwatne - jak dalej?
hmmm moze zrobiło się tutaj zbyt filozoficznie ale tak już mam że myślenie często muszę przetworzyć w jakiś kształ, którym dzisiaj są słowa. Nie chce nimi męczyć bliskich, bo chyba za często to robie, dlatego wrzucam to tutaj, gdzie może ktoś przeczyta, a może nie, ale zostało napisane.


wtorek, 6 grudnia 2011

Ostatnio powstała poszewka na poduszkę. Sporo pracy trudu kosztowała, bo jeszcze przed jej powstaniem mocno męczył mnie pomysł na nią. A właściwie brak pomysłu, kiedy to aż nosiło mnie żeby coś już namalować. Ale kiedy pierwsze emocje opadły, wzór został wybrany i tak w ciągu kilku godzin spędzonych na podłodze w akademiku powstała nowa poszewka.